wtorek, 1 marca 2016

Dzień, kiedy zbierałyśmy lawendę

Wierzę w cichości ducha – i to wiara stanowi najwewnętrzniejsze moje credo – że choć życie jest ohydne, a ludzie strasznie często bywają podli i okrutni, i nikczemni, poza wszystkim tkwi jednak coś, i gdybym była dość wielka, aby to coś zrozumieć, wszystko stałoby się niewypowiedzianie piękne. Trafiają się tylko błyski, boskie ostrzeżenia – znaki. Pamiętasz ów dzień, kiedy zbierałyśmy lawendę? A pamiętasz rosyjską muzykę w na wpół pustej sali? O, podobne wspomnienia mogą wszystko wynagrodzić…
Katherine Mansfield 

Cytat: Katherine Mansfield, Listy, tłum. Maria Godlewska, wyd. Czytelnik, Warszawa 1978.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz